NUMA ONE: Blooming Garden GAME
Był bardzo dobrą, miłą, bardzo delikatną i ciekawą osobą, która musiała wiele przejść, los najwyraźniej nie był dla niego sprawiedliwy. Kilka lat temu stracił córkę i całkowicie zamknął się w sobie. Aby nie zwariować przez te wszystkie lata, pisał muzykę, książkę i tworzył gry.
Jego ostatnią wolą było rozdysponowanie kilku swoich projektów zgodnie z instrukcjami, które mi udzielił. Ta instrukcja wskazuje mój algorytm działań i terminy, do których muszę je wykonać.
Jednym z takich zadań jest wydanie pierwszego odcinka jego gry NUMA, na jego prośbę zamieszczam krótkie podsumowanie gry:
"Witaj świecie! Jestem zwykłą, nie utalentowaną i nie uzdolnioną osobą, nie jestem genialnym kompozytorem, nie jestem pisarzem, a tym bardziej nie jestem programistą. Ale uważam, że każda osoba powinna odejść o przynajmniej trochę pamięci o sobie, aby chociaż ktoś mógł wiedzieć kim byłeś i co myślisz. Poprzez tę grę chcę uwiecznić pamięć nie o sobie, ale o tej osobie, która nawet nie miała czasu zrozumieć tego życia, komu nie mogłam nic dać, tej, która pozostała tylko w moich wspomnieniach - mojej córce.Kwiecie, nawet jeśli zostawiłaś mnie na tym świecie, ale na zawsze pozostaniesz w świecie stworzonym przez ludzi - w cyfrowym świecie, mam nadzieję abym mógł dać ci to, czego nie mógłbym w życiu doczesnym. Proszę wybacz mi, że cię nie zbawiłem. I przyjmij ten dar ode mnie, bo to nic innego jak twoje nowe życie wieczne.
Drodzy gracze, teraz chcę zwrócić się do Was! Jak pisałem powyżej, nie jestem genialnym programistą i rozumiem, że ta gra wielu może wydawać się zła, proszę przeklinajcie mnie, besztajcie, rzucajcie we mnie kamieniami, ale błagam, nie rzutujcie negatywów na dziewczynę i świat gry, to jest jej dom, niestety nie mogłem zbudować dla niej innego. »
Kolejne odcinki gry znajdują się na moim twardym dysku i będę je wrzucał, gdy zostaną spełnione warunki, które postawił mi autor, zgodnie z wyznaczonymi przez niego terminami.